Samiec gonił mnie,więc przyspieszyłam i ukryłam się w krzakach,kiedy ZBUKU
był koło krzaka,wkoczyłam na niego i przygwoździłam go łapami do ziemi
-a kuku-zaśmiałam się
ZBUKU i ja zaczęliśmy się śmiać
-złaź ze mnie-powiedział ZBUKU śmiejąc się
-dobra
Zeszłam z niego i spytałam
-gdzie idziemy?-spytałam
-może nad wodę?
-dobry pomysł uwielbiam pływać-oznajmiłam wesoło
Więc poszliśmy tam,ja jako pierwsza wpadłam do wody i zaczęłam nurkować,pływać
<ZBUKU?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz