sobota, 27 września 2014

Od Erzy cd Zeref

Stałam,patrząc się na to całe zbiorowisko.Zeref przywracał ich do pionu.Nagle zniknął mi z oczu,jakby nigdy nic :
http://38.media.tumblr.com/bd361a9f98aaf5696155a75d3b7f8114/tumblr_mv46f3ktjo1simnt5o1_500.gif 
Ta grupka ludzi również odeszła,gdy spojrzałam na nich srogo.postanowiłam poszukać chłopaka,bo nic lepszego nie miałam do roboty.
-No dzień dobry! wrzasnęłam,widząc leżącego pod jabłonką Zeref
-No co? jęknął 
-Uciekłeś sobie jakby nigdy nic! warknęłam,przywalając mu z liscia :
http://24.media.tumblr.com/36aed17fa9f4bfcc39a288b685598570/tumblr_mjnytvbZ2l1ry8ci8o1_500.gif
-Ała.. jęknął 
-To było tak na pobudzenie! warknęłam 
Warknął pod nosem,masując policzek.
-Chcesz jeszcze mocniej? syknęłam 
-Nie.. mruknął,zapatrzajac się w niebo
Wyczuwałam obecność Mavis.Wiedziałam że jest w naszej sforze..
[Zeref?]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz