sobota, 27 września 2014

Od Jellala cd Papaya

Wziąłem się w garść.Stanąłem przed dziewczyną i omal nie dostałem nożem.
-Uważaj.. mruknąłem
-Bo co?syknęła
-Spokojnie,nie chce ci nic zrobić.. spojrzałem na nią poważnie
-To czego chcesz?
-Pogadać..
-No wiec mów.. znów rzucała we mnie nożami
-Mozesz przestać? warknąłem
-Coś ci nie pasuje?! rzuciła ostro
-Nie,nie tylko chce normalnie porozmawiać..
Dziewczyna niechętnie usiadła na sofie a ja obok niej.Patrzyła cały czas na mnie groźnie.
-To ten..przepraszam za tamto..
-Czemu taka nagła zmiana wobec mnie? spytała podejrzliwie
-Bo chce rozejmu.. szepnąłem cicho
-Co ?! zasmiała się
-Proszę,wyjdź z ciała Lucy i daj nam żyć w spokoju..
<Papaya?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz