- To skoro nie masz rzadnych zajęć , tak samo jak ja ... To może dotrzymasz mi towarzystwa ? - posłałem jej pytające spojrzenie
Suczka przewróciła zamyślona oczami .
- To co ? - przypomniałem pytanie
- No dobrze ... - westchnęła
<Luna ? Sorry , że tak późno ... Też nie mam weny ;o >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz