-Tobie do reszty odwaliło?!-warknęłam wściekła.
-No co? Miejsca nie było w lodówce to musiałem sobie poradzić inaczej-wzruszył ramionami.
-Trzeba było mi powiedzieć!-wrzasnęłam.-Upchnęłabym to gdzieś!
-Tutaj też może być.
-Nie! Tutaj nie może być!-powiedziałam zirytowana.
-A to dlaczego?-uniósł brwi.
-To niehigieniczne! To ohydne! I w ogóle fuj! Weź pomyśl, zanim coś zrobisz!-warknęłam.-Okey?
Diaspan? ;P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz