-Skoro tak uważasz..czuje się wyróżniony.. uśmiechnałem się i nie chciałem sie z nią kłócić bo spodobał mi się ten pomysł.
-Przeleje ci na konto.. puściła mi oczko
-Ja jakoś nie mogę przyjąć tych pieniędzy.. warknęła Aisha
-Ale to prezent ..musisz.. zaśmiała się Mys
-Liberum weto! krzyknęła Aisha
-Mogłaś jej nie mówić o tym bo widzisz jak reaguje..przewróciłem oczami
<Aisha?Mys?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz