Po dwudziestym wiadrze pełen wiśni,Asuna chciała jeszcze więcej
-ech...co mam zrobić żeby ci starczyło?
-nie wiem,chyba napój z pełno wiśniowym sokiem
-no to czemu nie gadasz,akurat w lodówce mam taki sok
Wyjąłem sok,od korkowałem go,powąchałem i wydałem z siebie "mmm"
-dawaj!!!-wyrwała mi sok i pociągnęła ze sześć łyków
i wyrzuciła za siebie sok i padła na kanapę i zasnęła no i znając życie że jak się obudzi będzie chciała jeszcze więcej,ale wątpie
<Asuna?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz