Spojrzałam na psa .. westchnęłam i nic nie odpowiedziałam.
Chwila ciszy zapanowała .. dopiero przerwałam ją po chwili ..
-Masz racje ..
-Hmm ?
-By powiedzieć im jak najszybciej ..
Nagle zza krzaków wyszła suczka spojrzała na mnie wrogo podeszła do Rubina
-Hej ..
-Hej .. -polizał ją w pyszczek
Położyłam uszy po sobie i patrzyłam ..
<Rubin>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz