-Gdzie Demonica??spytalem zlękniony
-Spokojnie,już tu nie wejdzie..Natsu pilnuje wejścia.. Szepnęła
-To twoja wina!Nawet nie próbowałaś jej uspokoić!
-Wiem,przepraszam..szepnęła z łzami w oczach
-Oj no już dobrze..nie umiem się na ciebie gniewać.. Pocalowalem ją w policzek
<Mys?Rubi?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz