- Nie odpuścisz , nie ? - uniosłem brew
- Nie - pokręcił łbem
- To możesz mi chociaż na polowaniu potowarzyszyć ... - westchnęłam i delikatnie się uśmiechnęłam ( ?! )
- Zgoda . - kiwną pyszczkiem - To co chcesz dzisiaj zjeść ?
- Wszystko jedno .
<Rubin ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz