wtorek, 2 września 2014

Od Rubina cd Diaspan/Mystery

Już miałem nucić szalona ruda,ale w ostatnim momencie się powstrzymałem.Do mojego mózgu zazwyczaj powoli dochodzą informację ale ta była zbyt ważna.. Patrzyłem się na nią zdziwiony a Diaspan gapił się w ziemię,jak słup soli,mocno wstrząśnięty..Po chwili jednak,podszedł do niej i ją mocno przytulił..
-Yyy ten..fajne stroje macie.. mruknąłem by rozweselić atmosferę ale na darmo.Odpowiedziała mi głucha cisza i melancholijny nastrój..
-Dobra,ten to ja się zmywam.. spuściłem głowę przygnębiony i pełen współczucia do Mys,wyszedłem z ich jaskini,przy okazji przywracając im moją magią normalne stroje..
<Mys?Dias?kontynuujcie sobie..>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz