-O witaj.. mruknęłam,wycierając pot z czoła
-Masz krew na ubraniu..szepnęła
-Wiem.Później wezmę kąpiel.
Nagle Happy zjawił się obok nas.Zaczął mnie wkurzać.
-Ty jebany kocie! Zaraz poczujesz mój gniew! wkurzyłam się kopiąc go w dupę
-Nie tak ostro,siostro.. zaśmiała się Wendy
-Niech ten idiotyczny Natsu zajmie się tym odmieńcem a nie dupe mi zawracać będzie...
[Wendy?]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz