piątek, 28 listopada 2014

Od Soory

Poszłam zebrać potrzebne mi zioła do eliksiru. Znajdowałam się obok jaskini Bety, a usłyszałam o tym, że zna się na robieniu eliksirów.
Zapukałam do drzwi.
- Otwarte! - krzyknął męski głos.
Przełknęłam ślinę. Nie lubiłam ludzkiego towarzystwa, a tym bardziej męskiego. Weszłam chwiejącym się krokiem do jaskini psa.
- Dzień Dobry Droga Beto. - szepnęłam kłaniając się. - Chciałabym Jegomości dać te zioła.
Pomyliłam się. Ja miałam poprosić go o naukę!
< Kirito? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz