czwartek, 25 września 2014

Od Anayi cd Cobry

-Nie, Erik, przestań, załóż to-mruknęłam, okrywając go.
-Sena, to ty przestań. Przecież widzę, że ci zimno-mruknął. Sprzeczka - kto weźmie ubranie - trwała jakiś czas i kiedy naprawdę zrobiło się chłodno, przyjęłam jego szatę.
-Nie zimno Ci?-zdziwiłam się.
-Trochę tak, ale ty bardziej tego potrzebujesz-mruknął. Przytuliłam się do niego, mocno.
-Nikt od dawien dawna, nie był dla mnie tak uprzejmy i życzliwy-szepnęłam.-Jeszcze raz naprawdę Ci dziękuję... Przyjacielu...

Cobra?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz