-Nie nazywaj mnie twoim przyjacielem.. poprawiłem ją
-No to kim?
-Raczej wolałbym określenie wróg!
-Ale nim nie jesteś..
-W każdej chwili mogę się nim stać,twoim osobistym katem na życzenia,albo nawet bez niego.
-Wierze w ciebie i wiem że tego nie zrobisz..
-To nie wierz.Lepiej mieć złamane serce teraz niż potem.I zapamiętaj..nikomu nigdy nie ufaj,nawet najbardziej bliskiej ci osobie bo na pewno cię zawiedzie.. mruczałem tajemniczo,nie zrozumiałe dla niej farmazony..
<Anaya?xD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz