-Kto wtedy mógł być w domu.. założyłem ręce
-No ja byłam z Animą.Słuchaliśmy muzyki i ona gdzieś na chwilę wyszła a potem..mruknęła przygnębiona Manga
-Ej ale przecież Ja też byłem w domu! wtrącił się Cobra
-No i Celestia! dodała Papaya
-Anubisa,Laxusa i Shiiny nie było w domu,co nie?
-Raczej ich nie widziałam. odparła Manga
-No na mnie nie patrzcie bo byłam w mieście.. wtrąciła się Satoko
-Cholera.. oparłem głowę o dłoń
<Papaya?dzieci? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz