-Kpisz sobie ze mnie?-warknęłam.
-Absolutnie-powiedział z uśmiechem.-A teraz właź.
Niechętnie weszłam pod pościel, okrywając się kołdrą po uszy.
-Wyglądacie tak słodko-wyszczerzył zęby.-Normalnie jak...
-Nie, nie wyglądamy jak para lesbijek!-warknęłam, kopiąc go.
-Miałem na myśli: Para razem śpiących sióstr.
-Mam nadzieję-burknęłam pod nosem.
Diaspan? xd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz