niedziela, 2 listopada 2014

Od Anayi cd Cobra

-No dobrze-odetchnęłam.-Pomyślmy...
-Nad czym tu myśleć?-przewrócił oczami.
-Cicho siedź!-syknęłam.-Próbuję myśleć!
-No już, już-zachichotał. Zezłoszczona nadepnęłam mu na stopę.
-Aua!-zawył i zwalił się na podłogę, trzymając za stopę.
-Cobra?-spytałam przestraszona, klękając przy nim.-Przepraszam, przepraszam, przepraszam!
Na jego twarzy zagościł podły uśmieszek.
-Jesteś bardzo naiwna Sena, wiesz?-zaśmiał się.
-Ty oszukisto!-warknęłam, odwracając się plecami.-Foch!

Cobra?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz