-Już ci tłumaczyłem że to nie była moja wina!
-Z tego co mi wiadomo byłeś tam ty i Papaya.. jęknęła
-To był po prostu cholerny wypadek!
-Ta,jasne a ja jestem święty mikołaj.. przewróciła oczami
-Skoro mi nie ufasz to może ten związek nie ma sensu?Przecież zaufanie to podstawa..
-Tylko wy faceci jesteście zdolni do zdrady!
-Hahaha,bardzo śmieszne wiesz? Kobiety też zdradzają więc się nie broń. A ja z natury przywiązuje się na dobre i na złe do jednej osoby więc uwierz mi,z mojej strony nie masz się czego obawiać..I proszę cię,zakończmy ten wkurzający temat..
<Mys?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz