-A Jupiter będzie zadowolona że przynosisz kolejnego szczeniaka do domu? spytałam po chwili
-Nie wiem ale nie mam wyjścia.. wzruszył ramionami
Rzuciłam mu kość znajdującą się na stole i szczeniak zaczął ją nieporadnie gryźć.
-Wątpię że wyszkolisz go na psa myśliwskiego.Z mojego punktu wiedzenia,nie nadaje się na niego.
-Mówisz o jego niewinnym jak na razie wyglądzie?
-Też.. oparłam się o stół
-Ciekawe.Jesteście z bratem bardzo podobni..
-Mówisz o Eriku?
-Nie,wiesz o Kari! przewróciłam oczami
-Wcale nie jesteśmy podobni..charakter mamy inny..
-Ale gust ten sam! Białe suczki was kręcą.. spojrzałam na niego
-To już chyba wrodzone.. zaśmiał się
-Ten..a ile w domu masz jeszcze tych wilczków?skoro tak bardzo narzekasz an Aresa?
[Kirito?]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz