wtorek, 18 listopada 2014

Od Aishy cd Laxus

W krótce udawany sen, przerodził się w prawdziwy, który trwał co najmniej kilka godzin. Obudził mnie dopiero głośny grzmot niedaleko nas. Poderwałam się z wrzaskiem, okładając Laxusa rękami po twarzy.
-Aisha!-warknął zły.-Oszalałaś?!
-Prze-przepraszam-wydukałam.-Naprawdę nic nie poradzę na to, że panicznie boję się burzy.
Zeszłam z chłopaka i usiadłam pod ścianą przygnębiona.

Laxus?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz