-Dla Ciebie może tak, dla mnie niekoniecznie-mruknęłam.
-Co?-zdziwił się.-Nie interesuje Cię to?
-No właśnie nie-wymamrotałam znudzona. Nagle zobaczyłam błysk, a zaraz potem usłyszałam grzmot.
-Oho, chyba burza się zbliża-stwierdził, wyglądając ze schronienia.
-Tylko nie to!-pisnęłam,zaciskając powieki i zatykając uszy.-Nienawidzę burzy!
Laxus?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz