-To się fochaj.. wystawiłem jej język i poszedłem w inną stronę.Przeszedłem przez Aleję nazwaną przez miejscowych magów - ,,Aleją Konfiturową"
-Po czym wspiąłem się na jedno z drzew tu się znajdujących.Zlałem się z tłem jak kameleon i drzemnąłem się.
<Anaya?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz