-Nie masz się o co martwić.Życzę wam przecież szczęścia.Jest twój i nic oprócz przyjaźni mnie tak na prawdę z nim nie łączy..
-Uff.. już myślałam..
-Uważasz każdą laskę za swoją rywalkę o niego?
-No trochę kobiet się do niego zaleca..
-Ma po prostu dobre stanowisko i dlatego..
-Uważasz że przez to z nim jestem ? warknęła
-Nic takiego nie powiedziałam..ale podejrzewam że dlatego..
[Jupiter?]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz