-Jaki znowu-spytałem głaszcząc ją po głowie
-że byłam w kościele a na podłodze martwe psy-odparła
-może to kolejna wizja-odparłem
Dziwne modląca się Jupiter i trupy na podłodze,może Jupiter zamordowała kogoś,a kościół może Jupiter pokutuje,nie Jupiter nie miałaby serca do tego aby zabić nie hmmm
Posadziłem ją na kolanach i przytuliłem ją
-nie martw się mała,jakoś to będzie-odparłem
<Jupiter?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz