MIałam
przeczucie że Atos chciał mi coś powiedzieć . Od pewnego czasu coś
ukrywał , nie wiedziałam co ... Następnego ranka obudził mnie hałas .
Wstałam i szukałam Atosa . Nie było go w pobliżu . Poszłam coś wszamać .
Po 15 minutach nadal go nie było , lecz nadal był ten hałas .
Postanowił dowiedzieć się skąd on się wydobywa . Hałas wydobywał się z
zarośli . Wyglądało to trochę jak namiot z roślin . Weszłam do niego a
tam znajdował się Atos . Nie wiedziałam co robi więc :
- Co robisz ? - zapytałam < Atos ? I postaraj się trochę > |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz