niedziela, 25 maja 2014

od Exana

Nadszedł ranek,wyszedłem na poranny spacer i na małe polowańko
schwytałem zająca i leniwie go podgryzałem,kiedy zjadłem swój posiłek
pobiegłem nad jezioro się umyć,potem uciąłem sobie pogawętkę z Okami,nic się ciekawego w sforze nie działo,pomyślałem że pokopę sobie w ziemi,naglę stanęła koło mnie jakaś samica,wyglądała mi na nastolatkę
-eee witaj co cię do mnie sprowadza?
-a nic takiego
-no to może idż sobie zajęty jestem

<Mara?>



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz