czwartek, 29 maja 2014

Od Erika cd Never

leżeliśmy na łące w krwawym lesie i patrzyliśmy sobie w oczy
-kochanie-powiedziałem
-tak?
-co powiesz na przechadzkę po mieście?
-czemu nie
Wstaliśmy i wyszliśmy z krwawego lasu,zmieniliśmy się w ludzi poszliśmy do parku,usiedliśmy na ławcę,była noc,spytałem
-Never?
-tak?
-chcesz całusa
-całusa?!
-no
-no co ty jeden całus to za mało!!!-wzięła powietrze w płuca-chcę czegoś więcej
Przybliżyliśmy się i pocałowaliśmy się,nasze ręce jeżdziły po naszych ciałach,moja akurat ręka poszła w stronę guzików od jej bluzki i zaczynałem rozpinać,nie przestawaliśmy się całować,oboje mieliśmy zamknięte oczy,tym razem moje ręce zadowoliły się jej piersiami
po woli zaczynałem jej ściągać stanik aż naglę...straż miejska
odrazu przywołaliśmy się do porządku,strażnik nawet się nie skapnął że Never zapinała sobie bluzkę
-co wy tu robicie?!-zapytał strażnik
-my..nic-powiedziałem
-wynocha smarki!

Wstaliśmy i zaczęliśmy biec i śmiejąc się,poszliśmy do hotelu
zamówiliśmy pokój dwuosobowy,obaj padliśmy na łóżko
ale ta położyła się na mnie i spytała
-na czym to staneliśmy?
-a na tym-powiedziałem i pocałowałem ją
Moja pierwsza ręka zanurzyła się w jej pięknych włosach,a druga powędrowała do jej stanika i zacząłem powoli ściągać gdy naglę
-obsługa!!-dobiegł głos za drzwiami
Buchneliśmy głośnym śmiechem,powiedzieliśmy
-proszę!
Obsługa weszła do środka i przywiozła wózek z posiłkiem
-ja tego nie zamawiałam-powiedziała Never
-ale ja zamówiłem-puściłem oczko-ile się należy?-spytałem obsługę
-25,50
-co tak tanio?-zapłaciłem,kolacja była przy świecach,z winem i pachnącym pieczonym kurczakiem
-smacznego-powiedziałem
Gdy zjedliśmy,położyliśmy się na łóżku i już nam się przez myśl nie przeszła by się kochać bo obawialiśmy się że ktoś nam przerwię tą piękną zabawę,zasneliśmy
~~~~~~~~RANO~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Obudziliśmy się,ubraliśmy się i wyszliśmy,Never była szczęśliwa wczorajszą nocą

<Never,no w końcu>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz