pstryknęła i miałam znowu wywar,ale ja wywaliłam go
-co ty robisz?
-wywar już stracił swoją moc!-warknęłam-a i jeszcze jedno
-czego
-nigdy mi nie wchodż w drogę!!
-phik bo co mi zrobisz?
-chcesz się przekonać?
Erza zrobiła minę jakby mi chciała powiedzieć"zrób to"
strzeliłam w nią błyskawicą,ta padła na ziemię i straciła przytomność
-phik panna wojenna się znalazła
I odszedłam z taką furią że koło mnie krążyły płomienie
Usiadłam nad łąką i rozmyślałam naglę usłyszałam kroki a tam był...chyba to był...Beliar
<Beliar?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz