wtorek, 27 maja 2014

Od Diaspana cd Mystery

Zrobiłem wielkie oczy i spojrzałem na nią ze zdziwieniem.
-Jak to twoim trenerem??Przeciez ty suka!
-No widzisz..jestem wyjątkiem..uśmiechnęła się sztucznie
-Wybij to sobie z głowy! Nie będę cię trenował!
-A chcesz bym powiedziała Rubinowi??
-Sam do niego pójdę! warknąłem i poszedłem do alfy.
-Czemu mam trenować sukę??
-Spokojnie,na razie ją wypróbujemy..wydaje się być dobra ale raczej nie przyjmiemy ją do OLO.Takie są nasze zasady..
-A to dobrze..odetchnąłem z ulgą
-Ale..czy akurat ja muszę ją trenować??
-Tak! tylko tobie ufam.A co nie podoba ci się coś??Powinieneś się cieszyć że trenujesz taką piękność..
-Nie lubię suk..mruknąłem
-A psy?? spytał i odsunął się ode mnie
-Spokojnie nie jestem  homoseksualistą.. zaśmiałem się
-UF! to dobrze..odetchnął z ulgą
-Nie umiem po prostu z kobietami złapać wspólnego języka..
-Dobra,potem udzielę ci parę rad a teraz spierdalaj do swoich zajęć!
-Tak jest alfo! Powiedziałem i wyszedłem z jaskini.Tam czekała i Mystery.
-No i co?Dadzą mi innego trenera?spytała z nadzieją
-Nie.. mruknąłem i zacząłem iść w stronę ulubionych,ognistych pól...
Nad moim ulubionym drzewem wisiało koło.Oblałem je benzyną i zpaliłem.Było już ciemno więc dało się podziwiać majestatyczność tego otóż koła :
-No i co to?spytała
-Twoja pierwsza lekcja..mruknąłem i przeskoczyłem bez żadnych problemów koło.
-Teraz ty..powiedziałem obojętnie
<Mystery?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz