piątek, 29 sierpnia 2014

Od Laxusa cd Aisha

-Wiesz,zaufanie to podstawa w związku.. Uśmiechnąłem się
-Ty mi ufasz?spytała ciekawsko
-Jasne.Bezgranicznie.A już od ciebie zależy czy będzie ono na 100%..
-Ekhem,może zadzwonisz do Sorena?Jakoś nie wierze że sobie sam radzi..
-Dobry pomysł..
Wyciągnąłem z kieszeni smartfona i zadzwoniłem do ów chłopaka.Po chwili wróciłem z salonu do kuchni w której przebywała Aisha.
-No i co?
-Mówi że wszystko jest pod kontrolą,żebym się nie martwił i nie przyjeżdżał.
-Wierzysz w to?Bo ja jakoś nie zabardzo..
-A bo?
-Dziewczyny nie odbierają telefonów..
Pociągnęła mnie za rękę i wpakowala do swojego samochodu.Nie minęło długo i po chwili byliśmy w pubie.Nikogo nie było.Żadnych klientów,striptizerek..Poszliśmy do pokoju Sorena a tam Ashana i Kate,bawią się w najlepsze z nim.Zadowolony nie byłem..
<Aisha?xP>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz