Strony
- Strona główna
- Psy
- Suki
- Maści owczarków niemieckich
- Formularz i Regulamin
- Stanowiska
- Tereny
- Potwory,przyjaciele,wrogowie i zwierzyna łowna
- Banery
- Poczta
- Szczeniaki
- Szkółka dla szczeniąt
- OLO
- Nieobecności
- Cela
- Nastolatkowie
- Smoczy Zabójcy
- Choroby
- Ludzie i towarzysze
- Jaskinie
- Przechowalnia
- Odeszli
- +18
- Przemiany w wilki
poniedziałek, 12 maja 2014
Od Bony do Daspiana
Mało i bym mu flaki powypruwała i je sobie usmarzyła. Kiedy lawina ucichła. Wykopałam sę ze śniegu i pomaszerowałam do lasu . Gdy byłam w lesie rozejrzałam czy go nie ma na. Nie było do z tyło i po pokach chciałam ruszać ,ale zderzyłam sie z kimś zobaczyłam ż eto on .
- yhh.... - mruknełam
Daspian ?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz