-Nasz alfa ma głowę nie od parady..Nie bój się..tu jesteś całkowicie bezpieczna...
-A jeśli jednak się mylisz?Jeżeli wszyscy zginiemy? wtuliła się w moje futro z płaczem.Zdziwiłem się ale umiałem zachować zimną krew w takich sytuacjach.
-Jak mówię że tak będzie to tak ma być..
-A jak się jednak mylisz??
A gdzie tam.Ja praktycznie zawsze zgaduje prawidłowo.A tak w ogóle ja i tak nie mam po co i dla kogo żyć.Jestem gotów oddać za tą sforę życie!
<Bona?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz