Byłam
mała . Nic dla mnie sie nie liczyło oprócz jedzenia i siostry ... Tak
dobrze słyszycie siostry . Byłyśmy bardzo zżyte ze sobą , jednak nie
wiem z jakiej przyczyny musiałyśmy sie rozejść . Przebyłam długą droge .
Zaatakował mnie nie raz niedzwiedz czy ... nawet nie wiem co to było .
Zycie mnie bardzo zraniło ... mój brat umarł , rozstałam sie z siostrą i
... Nie ważne .Miałam pare ran lecz to mnie najmniej obchodziło . Nagle
zobaczyłam przedziwną polane ... to było dziwne była taka , taka ładna .
Stało tam dziwne drzewo ... Za nim siedział owczarek widać było że
chował się przed słońcem . Nie wydawał się grozny . Nagle wstał i
spojrzał się na mnie dziwnie uśmiechając ...
<Atos ? > |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz