poniedziałek, 12 maja 2014

Od Diaspana cd Bona

Łaziłem po nowych mlecznych górach aż nagle usłyszałem czyjś śpiew.Poszedłem w stronę fali dźwiękowej i zauważyłem dość ładną suczkę.Wyszedłem z obojętną miną i skoczyłem na suczkę.Zaskoczona zaczęła mnie gryźć.Ja przygniotłem ją łapą do ziemi.
-Hej,spokojnie mała...
-Mała to jest walizka a ja jestem kryminalistka! warknęła
-Przecież nic ci nie zrobię...mruknąłem obojętnie,schodząc z  suczki
-Kto ty?
-Diaspan..jeden z tutejszych owczarków..a ty?
-Bona..
-Hm..ładne imię..i ładny głos..powiedziałem ze sztucznym uśmiechem
<Bona?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz