środa, 14 maja 2014

Od Diaspana cd Kama

-Kto to był?
-Mój znajomy..
-Jakiś dziwny..mruknąłem obojętnie i pazurem ściąłem z winorośli,pęczek winogron.Wrzucałem sobie po jednym do pyska,zawsze celnie.Suczka co jakiś czas patrzyła na mnie dziwnie.Spytałem kulturalnie :
-Chcesz??
-Nie,dzięki..wolę zwierzynę..
-Czemu?
-Więcej białka..lepiej smakuje..wolę to niż jakieś zielsko..
-Ja też ale nie mięso ptaków..
-Właśnie,dziwnie się zachowywałeś gdy chciałam go upolować..Czemu?
-Bo ja po prostu no..
-??
-Eh..jakby ci to wytłumaczyć..
-Zamieniam się w słuch..
-No wychowały mnie i moją siostrę papugi..
-Co?Serio? spytała zdziwiona
-Tak..po prostu mam do nich wielki szacunek i dług.Gdyby nie one,umarlibyśmy z głodu jako małe szczeniaki...Dla tego ich bronie.A po drugie to jest piękne jak one umieją cieszyć się życiem..jak latają..
Rozmarzyłem się..
-Tylko nie myśl sobie że ja jakiś mięczak jestem czy coś..
<Kama?>



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz