wtorek, 26 sierpnia 2014

Od Kerei cd Benek/Aztek

-Dwóch specjalistów się znalazło.. burknęłam zła i z łatwością moją magią przecięłam sznury.Leżałam chyba w jaskini Benka,czułam sie trochę dziwnie.
-Aztek?spytałam całkowicie opanowana
-Tak?
-Co się ze mną dzieje?jęknęłam
-Wyjdziesz z tego! odrzekł
-Co z moimi pacjentami?
-Nie martw się,napisaliśmy tabliczkę na twojej jaskini że jesteś na chorobowym..
Nic z tego nie rozumiałam.Czułam się dobrze przecież,oprócz tego że gdy ino pomyślałam o Duganie,zbierało mi się na płacz.Byłam cała pocięta w najróżniejszych częściach ciała.Wszystko mnie bolało.
Położyłam się i im bardziej myślałam o Duganie,tym bardziej mieszały się we mnie uczucia.Gdy się obudziłam,znów nie byłam sobą :
-Maguilty Sense! warknęłam i zaczęłam się demonicznie śmiać.Teraz wszyscy obecni w jaskini,mogli poczuć to co ja w tej chwili czuje.Leżeli na ziemi z mocno poranionym ciałem.Czuli taki ból że nie mogli wytrzymać.Słyszeli nawet moje myśli.
-Przestań! warczał Benek
-To mnie wypuść!
(Benek?Aztek?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz