-O patrz to Harry Potter! wrzasnąłem,wskazując palcem za nią i wyplułem butelkę z mlekiem
Dziewczyna obejrzała się za siebie a ja wtedy zdążyłem jej uciec.Zawiązałem sobie szalik od Igneela,tak jak prawdziwy ninja :
Miałem takie same ruchy jak oni,ukrywałem się i nagle stąd ni z owąd pojawiła się przedemną dziewczyna a ja niechcący zionąłem w nią ogniem :
-O nie! Co ja zrobiłem! spojrzałem na czarny proch i zacząłem płakać.
-Idioto,jestem tu!Spaliłeś krzaka! krzyknęła stojąc za mną
<Aquilia?XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz