-Jakież emocje....
-Zły?
-Ani trochę...-psowi dygotały łapy.
-Boisz się?
-Nie, nie...
-Widzę!
-No może trochę...
Szliśmy do jego jaskini. Liczyłam drzewa dla zabicia nudy.
-Wiesz co Rubin?
-Co?
-Czasem myślę że Brown jest gejem.
-A to z jakiego powodu?
-No bo ze mną chodzi...
-...
-Już jesteśmy na miejscu?
<<Rubin? Dam, dam dam!>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz