-Biedny Diaspanek jest zazdrosny.. zaśmiałem się
-No i co z tego??Ja też zasługuje na pomoc!
-Każdy na nią zasługuje! mruknąłem z poważną miną
-Ale na razie ci się nic nie dzieje! zaśmiała się Mystery
Nadepnąłem mu mocno na stopę..
-AUA! zawył z bólu prawie płacząc
<Dias?Mys?brak weny?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz