-Osz ty suko! wrzasnęła Erza i zaczęła atakować Enigme.Erza atakowała mieczem a Enigme magią.Po chwili jednak stanąłem między nimi.Rubin odszedł od nas,bo uważał że traci przy nas tylko czas.
-Dajcie spokój! warknąłem
-Nie!wrzasnęły obydwie
-Bo was alfa wywali ze sfory!
-Nie,nie może..
-Ależ owszem że może.Kto mu niby zabroni?
Obydwie przewróciły oczami.
-No to o co poszło?
-O to że mi stuknęła fiolkę z magicznym napojem!
-Ale to było niechcący!
-Ta jasne!
-Kobiety,spokojnie!Tym sposobem na pewno nie dojdziecie do porozumienia..
<Erza?Enigme?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz