- Szybciej Wichurka! - Szepnęłam na ucho Smoczycy która posłusznie
przyśpieszyła. Już od ponad godziny śledziłam Nocną Furię. Na jej
grzbiecie siedział... ktoś. Nie wiem nawet czy był ze sfory.
~~30 minut później~~
Byłam już zmęczona.
- Ej, ty! Kim jesteś?! - Krzyknęłam.
Chłopak odwrócił się. Do jasnej... miał kask. Pokazałam mu, by lądował.
~~Na ziemi~~
Chłopak powoli zdjął kask. To co ujrzałam, prawie zwaliło mnie z nóg.
Był to piękny widok. Skądś go jednak kojarzyłam, gdyż twarz była taka znajoma.
- Jestem Night, ale mów Czkawka.
Spojrzałam na niego zdziwiona. Tak, znałam go, ale nie pamiętam skąd...
- Ja, jestem Astrid. Należysz do Sfory owczarków niemieckich?
- Tak, a ty?
- Owszem. Miło mi.
<Night? :3 >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz