niedziela, 27 lipca 2014

Od Diaspana cd Rubin/Luna

Rzuciła mnie poduszką i spadłem prosto na glebę.Ta dziewczyna mnie zabije jak tak dalej pójdzie xD
Zaczęła mnie okładać poduszkami,natomiast wściekły Rubin próbował zmyć z siebie marker.Po krótkiej chwili udało mu się to,wypalając tusz swoim własnym ogniem.Wbiegł po chwili na górę i przyniósł poduszki. Wzięliśmy sobie po dwie.
-Jestem mistrzem w bitwie na poduszki! zaśmiał się Rubin
-Nie,bo ja! krzyknąłem z uśmiechem
-No to sprawdźmy kto! powiedziała zachęcająco Luna i zaczęła atak.Rubin dla podgrzania atmosfery podpalił swoje poduszki.
-Ej no to nie fairy! krzyknąłem unikając ledwo co ataku Rubina
-Wszystkie chwyty dozwolone! Nie było żadnych zakazów! powiedział podniecony
-Ah tak się chcesz bawić?? uniosłem jedna brew i zamroziłem moją poduszkę na kość tak że wyglądała jak lodowa kostka.
<Luna?XD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz