piątek, 25 lipca 2014

Od Mary CD Benek

Jąkał się... To źle wróżyło... Zawahałam się.. Myśli w mojej głowie pędziły niczym miliardy spłoszonych dzikich koni... Czułam na sobie jego wyczekujące spojrzenie, które przyprawiało mnie o zimny dreszcz. Wszystkie wyrażenia dzisiejszego dnia stanęły mi przed oczami...
Jezioro. Krótka rozmowa z nim. Zbieranie ziół. Rozejście się. Ponowne spotkanie. Jego propozycja. Mój gest. Jego pytanie. Jak mnie przytulił..... I tu się wszystko zatrzymało... Na tym jednym momencie... Co to miało znaczyć.....? Nie wiedziałam...
Spojrzałam na niego niepewnie. Zachęcił mnie spojrzeniem. Znów spuściłam głowę. Zebrałam w sobie całą swoją odwagę i spytałam:
-Gdybym cię spytała, czy chciałabyś ze mną być... Co byś odpowiedział...?- nadal patrzyłam w ziemię. Nastała chwila ciszy. Poczułam jak wyciąga łapę w moją stronę i podnosi moją głowę tak, że musiałam patrzeć mu w oczy. Chwilę to trwało. Zastanawiał się chyba co odpowiedzieć... W końcu powiedział:
-....
<Benek? •.•>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz