-Kto był za to wszystko odpowiedzialny??spytałem unosząc brew
-Tak,wiem,przepraszam ale nie wiedziałam że upije się aż do takiego stopnia!
-To ty dałaś jej sake??warknął Jellal
-No bo się tak jakby pogodziliśmy i chcieliśmy to uczcić...
-Wy kobiety na serio jesteście aż takie tępe?Przecież wiesz że jak dziewczyna i to w dodatku mag się nachla to nie wyjdzie z tego nic dobrego..
Erza ryczała jak małe dziecko,Jellal gapił się z przerażeniem na Papaye a ja grzebałem w książkach.
-Mam! To wszystko przechodzi po dniu..spokojnie.. mruknąłem
-To dobrze... Jellal uśmiechnął się
-Ale o co chodzi?dukała Papaya a ja przywołałem swoją drugą książkę z regulaminem.
-Zakaz picia alkoholu przez Erze i Papaye pod karą wygnania! dopisałem bardzo ładnie
-Co kur*a?! wrzasnęła zła Erza
-Nie gniewaj się ale tak będzie lepiej dla wszystkich bo inaczej wszystko zmasakrujecie...
<Erza?Jellal?Papaya?XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz