- Nie jestem już głodna. Mówiąc to, wskoczyłam do wody. Kąpiel dobrze mi
zrobiła, gdyż było bardzo, ale to bardzo gorąco. Haru w jednej chwili
pochłonął wszystkie ryby, i również wskoczył do wody. Zaczęliśmy się
chlapać i wygłupiać w wodzie. Było zabawnie. Haru, pływał zręcznie, ale
wyglądał na trochę przytłoczonego. Ja za to, przednio się bawiłam.
( Haru? Sorka, że krótkie)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz