Kiedy powiedział, że chce ze mną być - rzuciłam mu się na szyję i go
przewróciłam. Przytuliłam go tak mocno jak tylko umiałam i zamknęłam
szczęśliwa oczy. W mojej głowie telepotały się myśli. Nagle zadałam
sobie pytanie.... Powiedziałam to głośno:
-Nie zrobiłeś tego dlatego, że chcesz ze mną być, tylko dlatego, że ci mnie żal... Prawda?- spojrzałam mu w oczy.
<Exan?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz