środa, 30 lipca 2014

Od Erzy cd ßenek/Asuna

Chłopak nagle zniknął,zostawiając nas same.Patrzyłam na dziewczynę obojętnie..nie znałam jej..Była tak jakby nieobecna przez cały czas.Zauważyłam że ma przy sobie swój miecz..musiała być wojowniczką jak ja..gdy już chciałam zagadać,ona użyła kamienia teleportacyjnego i zniknęła.Spuściłam głowę i wróciłam do sfory,przemieniając sie w psa.Zauważyłam że Benek zasnął w trawie obok ścieżki.Musiał być bardzo zmęczony..dałam mu przecież dość mocny wycisk..nie chciałam go budzić,więc wzięłam go na grzbiet i pobiegłam z nim do jego jaskini.Położyłam go na sofie i zniknęłam z jego domu,kierując się do swojej jaskini...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz