-W sumie... Należy mu się.-mruknęłam -Jesteśmy...
Popatrzyliśmy na drzew. Było większe niż kiedyś.
-Jezu, nie poradzimy sobie z tym...-Powiedziałam chowając miecz.
-Czyli... Wracamy?-zapytał
-Mam pomysł! Chodźcie!-Pociągnęłam ich za rękę i zaprowadziłam pod dom Neko.
-Diaspan mówił że ona potrafi zamrażać drzewa!-powiedziałam pukając w jej drzwi.
<<Brasil? Neko?>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz