-Z chęcią.. Uśmiechnąłem się
Ruszyliśmy w kierunku ,,Źródła Życia" bo był straszny upał.Usiadłem na kamieniu.
Karamelle zanurzyła dłonie w czystej wodzie i przemyła twarz.Było na prawdę gorąco..
Rozebrałem się do pasa i wszedłem do wody.Dziewczynie to raczej nie przeszkadzało..Przyglądała się mi przez dłuższą chwilkę..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz